KIMONO - GADŻETY - CZĘŚĆ I
Japończycy to jeden z tych narodów, które kochają gadżety i tendencja ta
nie dotyczy tylko technologii. Gadżety wkradły się także do bardziej
tradycyjnych sfer życia, w tym tej która mnie osobiście interesuje,
a mianowicie kimono. Zapytacie jakie gadżety mogę mieć na myśli, kimono to
kimono i już niewiele jest tutaj co komplikować. Otóż jest!
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że choć moje osobiste preferencje kierują
się ku tradycyjnemu kitsuke, to nie można mi zarzucić, że jestem purystką.
Doceniam nowinki, niebanalne stylizacje z elementami zachodnimi (Hime style),
nie krytykuję noszenia kimono bez ohashori czy noszenia kimono przez
Europejki w ogóle (spróbowałabym!). Dlatego z ciekawością zerkam na wszelkie
udogodnienia i dodatki mające ułatwić życie. Tylko czy faktycznie to życie
ułatwiają, czy są to jedynie zbędne gadżety które wymyślili spece od marketingu
by wyciągać jeny z kieszeni wielbicieli kitsuke?
Dziś chciałabym przedstawić kilka gadżetów które posiadam i
ocenić czy są niezbędne, przydatne czy tylko interesujące. Moja ocena od 1 do 5
jest oceną subiektywną, gdzie 5 oznacza "must have", a 1 że gadżet nie powala.
Obi
Clips
OPIS: Małe klipsy o miękkiej, gumowanej powierzchni. Mogą
być małe, około 4cm, lub większe do 6 lub więcej. Służą do utrzymania kołnierza
jubanu i kimono razem podczas ubierania, mogą służyć do przytrzymani obi
podczas wiązani. Używam tego gadżetu w obu przypadkach. Są bardzo wygodne, bo
są dość duże i mają mocny uścisk, co pomaga przy ciężkich obi.
MOJA OCENA: **
Są tanie, ładne i w mojej opinii lepsze od klipsów do
bielizny, których dotąd używałam, bo trzymają solidniej. Same klipsy bardzo się
przydają, ale czy muszą to być oryginalne obi clips mam wątpliwości. Nim je
dostałam, z powodzeniem radziłam sobie za pomocą gumowanych klipsów do
bielizny.
Obidome
Kanagu (Obi-clip)
OPIS: Obi clip używany jest do wiązania obi oraz trzymania
poduszki obimakura na odpowiedniej wysokości. Zapina sie go trzymając w miejscu
warstwy obi, bez wiązania czy krzyżowania tare
oraz tesaki (czyli końców obi, które
zawiązuje się lub przynajmniej krzyżuje by trzymały się na miejscu).
MOJA OCENA: *****
Przyznam, że nie wiem
jak dawałam sobie radę zanim udało mi sie zakupić ten klips (no dobrze, wiem
jak: gorzej). Mam europejski rozmiar 38 / 40 i zanim zrozumiałam, że najlepiej
czuję się z pasami powyżej 350cm, często brakowało mi długości do ładnego
otaiko. Obi clip sprawia, że nie muszę zużywać cennych dla mnie centymetrów na
wiązanie i krzyżowanie końców podczas wiązania, przez co udaje mi się zawiązać
obi któremu brakuje nawet kilkunastu centymetrów do długości z którą czuję się swobodnie.
To ważne, bo mam co najmniej kilka pasów którym daleko do magicznych dla mnie
350cm. Łatwiej także ocenić pożądaną wysokość poduszeczki obimakura oraz
uważam, że pas mniej się niszczy niż przy tradycyjnym wiązaniu. Minusem jest to, że nie nadaje się do wszystkich typów węzła, wciąż jednak jest to najbardziej udany zakup gadżetu kimono ze wszystkich.
Bywa jednak trudno do zakupienia, jednak wart zachodu. Bardzo polecam!
Bywa jednak trudno do zakupienia, jednak wart zachodu. Bardzo polecam!
Poniżej: sposó zapięcia obidome kanagu na obi. Po tym kroku obi wiąże się normalnie, z użyciem obimakury i wszelkich innych akcesoriów.
Korin
Belt
MOJA OCENA: *
Przyznam, że nie mogę
się zdecydować jednoznacznie, ale chylę sie ku opcji, że to fajny gadżet, ale daleko
mu do niezbędnego. Nie każdy korin belt nadaje sie do bardzo cienkich kimono
czy yukata (mam jedną yukata tak cienką że klipsy jej nie łapią). Przydaje się
przy śliskich tkaninach, to prawda, bez niego poradzi sobie porządnie zawiązany
i szeroki koshihimo oraz datejime. Sztuczki z kołnierzem nie sprawdzałam,
ponieważ do moich jubanów doszywam od razu kawałek tasiemki która ma mi pomóc z
utrzymaniem kołnierza w szachu.
Azuma
Sugata
OPIS: Pomaga zawiązać
obi w węzeł taiko - węzeł konstruuje się częściowo na azuma sugata
MOJA OCENA: ***
Początkowo odnosiłam
się do azuma sugata sceptycznie: ot kolejny gadżet. Dopiero gdy zrozumiałam jak
działa uznałam, że to więcej niż przydatne: to genialnie proste. Azuma sugata
działa jak obi-ita wsunięta z tyłu pod obi, co pomaga wygładzić tył obi, od
razu daje odpowiednią wysokość dla obimakura, pomaga też zawiązać obi od razu z
tyłu. Oszczędza także nieco długości obi, co dla mnie jest ważne (pisałam o tym
przy obi-clip). Taiko jest baradzo schludne (jeśli azuma sugata zostanie użyta
prawidłowo)
Minusem jest próba zawiązania nagoya obi który ma wzór tylko w jednym konkretnym miejscu (na tare i tesaki). Sposób w jaki wiąże się obi przy azuma sugata sprawia, że wzór nie wypada tam, gdzie trzeba. Polecam do obi które mają ciągły wzór.
Minusem jest próba zawiązania nagoya obi który ma wzór tylko w jednym konkretnym miejscu (na tare i tesaki). Sposób w jaki wiąże się obi przy azuma sugata sprawia, że wzór nie wypada tam, gdzie trzeba. Polecam do obi które mają ciągły wzór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz