środa, 18 czerwca 2014

Trudne kolory w kitsuke - CZERŃ

Czerń i biel jako czyste kolor są w kimono dość problematyczne i zdecydowanie inaczej postrzegane niż w Europie. Czerń jest w Europie elegancka i całkowicie czarny strój ujdzie na przyjęciu bez problemu. W kimono całkowicie czarny strój nie jest dobrym pomysłem, podobnie jak biel. 

Czerń 

Czerń w kimono jest kolorem żałoby, podobnie jak w kulturze europejskiej, choć oczywiście nie do końca tak samo. W Japonii nie ma możliwości ubrania się na czarno i uznania to za w pełno eleganckie jak np. mała czarna w Europie. Wszystkie elementy stroju w czerni, za wyjątkiem białego kołnierza i skarpet tabi, są oznaką, że osoba nosi żałobę.





Podobnie jest z kurotomesode - najbardziej eleganckim i formalnym kimonem dla mężatek. Nosi się je właściwie tylko na śluby, jako najbliższa rodzina państwa młodych. Jest w większości czarne, jednak kolor u dołu oraz obi, które powinno komponować się z kolorem wzoru czyni je bardzo eleganckim, lecz nie żałobnym


Zestaw mofuku: na fotografii widac min. zori, obiage, obijime. Wszystko prócz materiału na bieliznę juban jest czarne, bez wzorów. 


Czarne obijime jest noszone jako ostatni element stroju żałobnego (najpierw nosi się cały czarny strój, potem obi i dodatki, potem obiage i obijime. Zmiana koloru obijime na inne kolor oznacza koniec żałoby). 


Zapewne niektórym z Was przychodzi na myśl pytanie, właściwie czemu nie można założyć czarnego kimona i obi jeśli nie mieszkacie w Japonii? Lubicie czarny, czarny jest świetny. Wybór całkowicie czarnego kimono jest jednak kontrowersyjny, jeśli idzie o zwyczajne sytuacje (nie związane np. z kostiumami). Można włożyć czarne kimono, ale ryzykujemy że jeśli ktoś kto zna się na kitsuke zwróci na to uwagę. Jeszcze gorzej, jeśli osoba z Japonii znająca zasady kitsuke złoży kondolencje. 


Oczywiście, nikt nie może Wam niczego zabronić. Lecz należy pamiętać, że NASZ czarny to nie to samo to JAPOŃSKI czarny. Całkowicie czarne kimono czy obi są kojarzone tylko i wyłącznie z pogrzebami i żałobą. Jeśli lubicie czarny, wybierzcie kolorowe dodatki, albo czerń złamaną dodatkowymi wzorami na kimono czy obi. 


Ponadto, czy połowa radości z noszenia kimono to nie zabawa kolorami?

NASTĘPNYM RAZEM - Niekoniecznie do ślubu, czyli biel z kimono


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz